Hej wszystkim !
Dziś nietypowy post, ale myślę, że przydatny.
Zobaczcie
sobie jak można się oszpecić złym makijażem !Wiem mam słabą jakość
zdjęć, ale nie miałam możliwości na lepsze, ale mam nadzieję, że chociaż
trochę widać o co mi chodzi !
W makijażu użyty został ten sam
niebieski cień. Pokazany jak można go wykorzystać dobrze i źle.
Krótki
opis jeśli czegoś nie zauważycie
*zbyt ciemny podkład, dodatkowo
nałożony tylko do linii żuchwy
*róż nałożony gdzieś na
środku policzka w odcieniu "byle by był".
*Bez żadnej bazy, korektora
..
*na oku niechlujnie nałożony cień niebieski,
*kreska czarna wokoło
oka,nie roztarta = panda.
*Zakończenie kreski zewnętrzny kącik oka idzie w dół,
więc oko robi się smutne, kącik opada!
*Na brwiach czarna zwykła kredka
nałożona "byle by tylko je podkreślić"!
*na rzęsach duużo tuszu, parę
warstw, aby były grubsze, ale to zadziałało odwrotnie, rzęsy się
sklejają tworząc kilka grubszych rzęs oczywiście nałożone nie od nasady.
*Usta jaśniejsze od cery - trupie, nałożony na nie jaśniejszy podkład!
Co sądzicie ? Czy nie oszpeca taki nieumiejętny makijaż ? Lepiej się w ogóle nie malować niż zrobić z siebie takie coś.
A oto zdjęcia !
Do następnego ;)
dobra robota! :)
OdpowiedzUsuń_______________________
fashionblogger, styling&makeup
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Hey kochana!
OdpowiedzUsuńUważam ten post za bardzo przydatny. Pewnie nie jedna dziewczyna, która dopiero zaczyna przygodę z make upem skacze z radości ;) dzięki kontrastowi umiejętnie wytłumaczyłaś w czym tkwi różnica. Super!
Początki zawsze są trudne i pewnie każda z nas zaliczyła jakąś makijażową wpadkę, ale nie uważam, że lepiej w ogóle się nie malować niż popełniać błędy, bo właśnie na tych błędach uczymy się, wyrabiamy sobie rękę i dochodzimy do wprawy w malowaniu :)
OdpowiedzUsuńNiestety takie pandy często widać na ulicach :(
OdpowiedzUsuńKiedyś zdecydowałam się na makijaż permanentny i ostatecznie musiałam zdecydował się na usuwanie makijażu permanentnego, ale bardzo jestem zadowolona z zabiegu.
OdpowiedzUsuń